Polki w bezdyskusyjny sposób wysyłają za burtę gospodynie turnieju, wygrywając w świetnym stylu 5-2!

Piątkowe spotkanie było decydujące o awansie do półfinału Mistrzostw Świata. Przed rozpoczęciem pojedynku Polska miała na swoim koncie zwycięstwo i porażkę, zaś Szwajcaria porażkę i remis. Polkom do awansu do półfinału wystarczał remis, Szwajcarki musiały zgarnąć pełną pulę. I nie dały rady. 

Wynik spotkania otworzyła w 10'  kapitan zespołu Joanna Szelzchen. Niewiele ponad 2 minuty później strzeliła również drugą bramkę, co wprawiło w niemałe osłupienie ponad tysiąc szwajcarskich kibiców. W obydwu przypadkach świetnymi asystami popisała się Patrycja Hliwa. Grający dważnie zespół Tomasza Bogdańskiego wielokrotnie zagrażał jeszcze w tej tercji bramce strzeżonej przez Ladinę Tondury, jednak w 19' bramkę kontaktową zdobyły nasze rywalki. 

Tabela i wyniki - kilknij tutaj...

Początek II tercji to seria wykluczeń z obu stron. Najpierw na ławkę kar powędrowała Ronja Bichsel, aby po chwili dołączyła do niej Zuzanna Krzywak, która w nieprzepisowy sposób w polu bramkowym zaatakowała jedną z rywalek. Mimo podyktowanego rzutu karnego Nicole Capatt nie doprowadziła do wyrównania, posyłając piłeczkę wysoko w trybuny. Gdy wydawało się, że za chwilę wrócimy do gry 5 na 4, kolejną karę złapała Zuzanna Krzystyniak i Polska musiała bronić się 3 na 5. Świetna postawa naszej obrony oraz niefrasobliwe próby strzelenia bramki ze strony Helwetek nie przyniosły oczekiwanego przez nich efektu. Taki obrót spraw był jak woda na młyn dla Polek, które w 25' grając 4 na 4 za sprawą Dominiki Buczek podniosły prowadzenie na 3-1! 

Początek ostatniej części tego niesamowitego pojedynku to perfekcyjnie rozegrana akcja pomiędzy Dominiką BuczekAnną Osmalą, która to zaaplikowała rywalkom trafienie nr 4, niemal odbierając szanse na awans do półfinału! Leżące na deskach rywalki próbowały się jeszcze podnieść w 50' minucie, jednak kolejny cios wyprowadzony minutę później ponownie przez Dominikę Buczek był gwoździem do ich trumny. Mimo gry bez bramkarza od 55' to Polki miały kolejne okazje, których nie wykorzystały mimo pustej bramki. Tuż przed końcem pojedynku rzutu karnego nie wykorzystała jeszcze Joanna Szelzchen, ale to już nie miało znaczenia, bowiem awans do półfinału należał się Polkom, które wygrały 5-2!

- Wiedziałem, że nasz zespół stać na zwycięstwo w tym spotkaniu, bo świetnie zaprezentował się już w meczu przeciwko Finlandii, a Szwajcaria nie imponowała swoim stylem w dotychczasowych pojedynkach, mimo wyrównanej gry z Finlandią. Zawsze można powiedzieć, że rozum bije się z sercem, ale tutaj obydwoje byli zgodni - mówił po meczu Sekretarz Generalny Marcin Rudziński. - Po powrocie do hotelu obejrzałem jeszcze skrót spotkania, a moją uwagę przykuła w szczególności druga bramka duetu Osmala - Buczek. Po tym jak "rozklepały" przeciwnika, ręce same składają się do oklasków. Dla mnie to bramka i akcja turnieju - podsumowuje. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Wspieraj Biało-Czerwone oraz bierz udział w konkursach!


Do wygrania koszulki Reprezentacji Polski!

Najlepszą zawodniczką Reprezentacji Polski wybrano kapitan drużyny - Joannę Szelzchen

Szwajcaria - Polska 2-5 (1-2,0-1,1-2)

W sobotę Reprezentacja Polski zagra w półfinale Mistrzostw Świata, a naprzeciwko polskiego zespołu stanie Mistrz Świata - Szwecja. Początek pojedynku o godz. 19:00. 

fot. Flickr IFF