UKS Fenomen Babimost zwyciężył w turnieju finałowym juniorów starszych i zdobył tytuł Mistrza Polski 2015/2016!
Pierwszy dzień rywalizacji przyniósł aż 28 bramek i już wtedy jasnym się stało, że w walce o końcowy sukces liczyć się będą tylko dwa zespoły: Fenomen Babimost, który pokonał 14-0 Victorię Gułtowy oraz Wiatr Ludźmierz, który nie dał szans MUKS Zielonka, wygrywając 10-4.
W sobotę znacznie lepsze wrażenie zrobił gospodarz z Ludźmierza, który ponownie rozbił swojego rywala. Drugą wysoką porażkę przyjąć musiał zespół z Gułtów, który nie strzelając żadnej bramki stracił aż 15! Dokładnie tyle samo trafień obejrzeli kibice w meczu pomiędzy Babimostem a Zielonką, jednak to spotkanie było znacznie ciekawsze. Gdy po 30 minutach Fenomen prowadził 3-1, raczej nikt nie przewidywał, że nie najlepiej dysponowany w tym turnieju zespół z Zielonki jest w stanie być dla niego jakimkolwiek zagrożeniem. Następne 15 minut należało jednak do Zielonki, która strzeliła 5 bramek i w dość zaskakujący dla podopiecznych Marka Przygockiego sposób, wyszła na prowadzenie. W 54. minucie przy wyniku 6-4 dla MUKS do głosu ponownie doszedł Fenomen, który złapał drugi oddech, zaaplikował rywalowi 3 trafienia i ostatecznie zwyciężył 9-6!
Nagrody dla najlepszych zawodników oraz trenerów ufundowała firma
W ostatnim dniu rywalizacji MUKS Zielonka pewnie pokonał Victorię Gułtowy w meczu o brąz, zaś w meczu o złoto do 52. minuty na tablicy wyników widniał remis.
Spotkanie finałowe bardzo dobrze rozpoczęła drużyna z lubuskiego, która po 15 minutach prowadziła 3-0. Między 22. a 34. minutą do wyrównania doprowadzili zawodnicy z Ludźmierza, co dodało meczowi jeszcze więcej pikanterii oraz rozbudziło nieco uśpione oczekiwania licznie zgromadzonych kibiców. Gdy w 45. minucie za sprawą Jakuba Słowakiewicza gospodarze turnieju wyszli na prowadzenie, wydawało się, że będąc "w gazie" nie dadzą się już zepchnąć do obrony i kolejny raz zdobędą mistrzowski tytuł. Tak jednak nie było.
- Niestety wszystkie bramki straciliśmy po indywidualnych błędach. Obrońca zapędzał się do przodu i rywal kontrował. A uczulałem na to chłopaków. - mówił po meczu dla sportowepodhale.pl trener Wiatru, Rafał Pelczarski, bowiem w ostatnich 10 minutach Wiatr dał sobie strzelić aż 4 gole, co skutkowało porażką 5-8!
- Mecz finałowy przyniósł wiele emocji - powiedział po meczu obecny w Niedzicy Sekretarz Generalny Polskiego Związku Unihokeja, Marcin Rudziński. - Spotkanie było bardzo szybkie, owocowało w wiele sytuacji i bramek, a na to najbardziej liczą kibice. Wydaje mi się, że kluczowe mogły być indywidualne umiejętności takich zawodników jak Kozubal czy Malajka, bo momentami nawet 3 rywali nie radziło sobie z ich techniką. Niemniej jednak Wiatr absolutnie nie może opuszczać boiska ze spuszczoną głową. To był trudny, ale bardzo dobry mecz - podsumował.
Drużyna ALL STARS:
- bramkarz: Eryk Malajka (Fenomen Babimost)
- obrońca: Rafał Zacher (Wiatr Ludźmierz)
- obrońca: Jakub Łyskawa (Fenomen Babimost)
- atakujący: Jakub Szal (Wiatr Ludźmierz)
- atakujący: Karol Pelczarski (Wiatr Ludźmierz)
- atakujący: Damian Domański (MUKS Zielonka)
MVP wybrano Michała Kozubala (Fenomen Babimost)a, najskuteczniejszym zawodnikiem turnieju został Damian Domański (MUKS Zielonka).