W zeszłą niedzielę zakończyły się Mistrzostwa Świata Kobiet do lat 19, które rozgrywane były w Belleville, w Kanadzie. Nasza drużyna zajęła na nich 6. miejsce, a sukces Polek docenił sam Prezydent RP!

Turniej nasze reprezentantki rozpoczęły od sensacyjnego remisu z Czeszkami. Nikt przed rozpoczęciem fazy grupowej nie spodziewał się, że Polki są w stanie postawić się - wtedy jeszcze aktualnym - brązowym medalistkom Mistrzostw Świata. Każda nawet przegrana w małych rozmiarach byłaby sukcesem dla naszych dziewczyn. Tymczasem Polki nie tylko zremisowały, ale i otarły się o zwycięstwo, bowiem na dwie minuty przed końcem spotkania i przy wyniku 6:6 rozgrywały przewagę, której - niestety - nie udało się wykorzystać. Najbardziej emocjonująca była jednak końcówka meczu, kiedy to najpierw, w 59. minucie i 11. sekundzie Czeszki zdobyły gola na 7:6, po którym jednak nasze zawodniczki się nie poddały i na 11. sekund przed końcową syreną strzeliły bramkę na wagę remisu!

2016 WU19 Poland vs Czech 71

Faza grupowa - mecz nr 1:

Czechy - Polska 7:7 (4:2, 2:2, 1:3)

Daria Drzymała po meczu z Czeszkami (od 1:58)

Kolejnym rywalem Polek w naszej niełatwej grupie była Finlandia - aktualny Wicemistrz Świata. Niestety nasze reprezentantki nie zaprezentowały się w tym spotkaniu zbyt dobrze, ponosząc wysoką porażkę. Co prawda jakikolwiek inny wynik niż zwycięstwo Skandynawek byłby czymś więcej niż sensacją, ale po pierwszym spotkaniu z Czeszkami na pewno apetyty kibiców się wyostrzyły. Tymczasem gra naszych unihokeistek była dość niemrawa. Wydawać by się mogło, że to efekt zmęczenia poprzednim spotkaniem, rozgrywanym na bardzo wysokich obrotach.

2016 WU19 Finland vs Poland 199

Na pewno popełniłyśmy dzisiaj dużo błędów. Wczoraj grałyśmy z bardzo mocnym przeciwnikiem, jakim były Czechy i być może trochę zabrakło nam sił - mówiła po meczu Dominika Kołodziej, najlepsza zawodniczka meczu w drużynie Polski. O spotkaniu z Finkami należało więc szybko zapomnieć, by nazajutrz powalczyć z Łotwą o 3. miejsce w grupie, gwarantujące utrzymanie się w Elicie (Dywizja A).

Faza grupowa - mecz nr 2:

Finlandia - Polska 19:0 (8:0, 5:0, 6:0)

Pomeczowy wywiad z Dominiką Kołodziej

Mecz z Łotwą rozpoczął się bardzo dobrze dla Polski, która po pierwszej tercji pewnie prowadziła 2:0. W 27. minucie bramkę z rzutu karnego dołożyła jeszcze Martyna Panek i wydawało się, że jest już "pozamiatane". W połowie meczu Łotwa dostała jednak "drugie życie" dzięki trafieniu Moniki Dzigure (wybranej potem najlepszą zawodniczką meczu), która dwie minuty później zdobyła drugą bramkę dla swojego zespołu i nagle zrobiło się 3:2.

2016 WU19 Poland and Latvia 335
Najlepsze zawodniczki meczu Polska - Łotwa: Monika Dzigure i Joanna Schelzchen

Na szczęście nasze reprezentantki szybko odzyskały kontrolę nad meczem - w 35. minucie spotkania czwartą bramkę dla Polski zdobyła Zuzanna Krzystyniak, a na początku trzeciej odsłony "gwóźdź do trumny" Łotyszek wbiła Krzywak. Polska mogła więc świętować 3. miejsce w grupie, które premiowało ją do walki o miano piątej drużyny świata.

Faza grupowa - mecz nr 3:

Polska - Łotwa 5:2 (2:0, 2:2, 1:0)

Joanna Schelzchen po meczu z Łotwą

W meczu o 5. miejsce Mistrzostw Świata Polsce przyszło rywalizować z Norwegią (3. drużyną grupy A i tegorocznym beniaminkiem Elity). W przeciwieństwie do pojedynku z Łotwą, mecz ze Skandynawkami rozpoczęliśmy fatalnie. Po pierwszej odsłonie Polki przegrywały 0:4. W drugiej części gry, w 23. minucie Camilla Larsen dołożyła jeszcze jedną, piątą bramkę dla Norwegii. Myśleliśmy, że jest już po meczu, ale dwa gole dla Polski w końcówce drugiej tercji pozwalały jeszcze zachować wiarę w odwrócenie rezultatu na naszą korzyść.

2016 WU19 Norway vs Poland 492

Od początku trzeciej części gry nasze zawodniczki rzuciły się więc do ataku. Efekt: gol Mai Masztaler w 44. minucie spotkania. To tylko dodało skrzydeł Polkom, które wciąż szturmowały bramkę Norwegii. Eksplozję radości w polskim boksie wywołała Daria Drzymała na nieco ponad pięć minut przed końcową syreną, zdobywając bramkę na 4:5 w liczebnej przewadze. Polki do końca spotkania starały się jeszcze wydrzeć Norweżkom zwycięstwo, a trenerzy zagrali va bank, zdejmując bramkarkę i wprowadzając na boisko szóstą zawodniczkę. Niestety - mimo nieustępliwej walki - zabrakło czasu, by wyrównać. Ostatecznie Polki zajęły 6. miejsce na czempionacie globu, powtarzając sukces sprzed dwóch lat.

Powtórzyliśmy wynik sprzed dwóch lat, choć udało nam się osiągnąć lepsze wyniki w meczach z Czeszkami i Łotyszkami. Remis z naszym południowym sąsiadem mógł rozbudzić nadzieję na TOP 4 tego turnieju, jednak potem Finki dość brutalnie sprowadziły nas na ziemię. W ostatnim pojedynku z Norwegią osobiście szkoda mi pierwszej tercji, bo to ona zaważyła o losach całego meczu. 5. miejsce było zdecydowanie w naszym zasięgu. Niemniej jednak myślę, że gratulacje za walkę i zaangażowanie należą się każdej zawodniczce, bo będąc na miejscu widziałem, że na meczach nikt się nie oszczędzał. Myślę, że część z nich, o ile tylko nie spocznie na laurach, niebawem pojawi się w drużynie seniorskiej - powiedział po meczu Sekretarz Generalny Polskiego Związku Unihokeja, Marcin Rudziński.

Faza pucharowa - mecz o 5. miejsce:

Norwegia - Polska 5:4 (4:0, 1:2, 0:2)

Wypowiedź Zuzanny Krzywak po meczu z Norwegią

Oprócz samej rywalizacji sportowej, na Polskę w Kanadzie czekało bardzo miłe... przywitanie ze strony kanadyjskiej Polonii.

Bardzo pozytywnie zostaliśmy przywitani i przyjęci przez Polonię mieszkającą w Belleville. W tym miejscu chciałbym serdecznie im podziękować za doping na każdym meczu oraz za ufundowanie wycieczki do Niagara Falls. Dzięki wsparciu naszych rodaków czuliśmy się jakbyśmy grali u siebie - dziękuje Marcin Rudziński, Sekretarz Generalny związku, który w Kanadzie czuwał nad właściwą organizacją i przebiegiem całego pobytu.

Podziękowania należą się też głównemu sponsorowi całego wyjazdu, filmie Elimex:

SPONSOR REPREZENTACJI KOBIET DO LAT 19

Zapraszamy na stronę www.elimex.com.pl, gdzie można znaleźć wszystkie produkty oferowane przez firmę ELiMEX!


A na koniec przygody z wyjazdem do Kanady, polski zespół czekała wycieczka do Niagara Falls oraz... spotkanie z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej - panem Andrzejem Dudą!

Chcieliśmy pożegnać się z Kanadą zdjęciem z Niagara Falls, ale nie spodziewaliśmy się, że chwilę później...


...dokładnie w tym samym miejscu spotkamy Prezydenta RP Andrzeja Dudę! Prezydent pogratulował nam 6. miejsca na świecie i życzył dalszych sukcesów!

Całą imprezę tak podsumował Sekretarz Generalny Polskiego Związku Unihokeja, Marcin Rudziński (pierwszy od lewej na zdjęciu powyżej):

Poziom organizacji mógł być zdecydowanie lepszy. Widać było, że tej rangi impreza odbywała się w Kanadzie pierwszy raz, co niosło za sobą wiele niedociągnięć. Mimo to, na szczęście, nie rzutowały one znacząco na postawę zespołu. Cieszę się, że drużyna odnalazła się w tej, jakby nie patrzeć, nowej rzeczywistości. Po dziewczynach było widać, że przyjechały nie tylko na wycieczkę, ale żeby osiągnąć jak najlepszy wynik, a dookoła było wiele czynników, które mogły rozpraszać. 

Osobiście rozczarowany jestem frekwencją widzów na meczu finałowym pomiędzy Szwecją a Finlandią (przyp. red. ok. 600 widzów). Od 2013 roku był to mój czwarty finał, który miałem okazję oglądać i chyba, niestety, zgromadził najmniej kibiców. To tylko pokazuje, jak wielką pracę musi wykonać całe nasze środowisko, aby unihokej przestał być rozpoznawalny tylko w Europie, ale także rozwijał się w innych częściach świata. Cieszy za to jego rosnąca popularność w krajach azjatyckich.