W miniony weekend odbyły się ostatnie mecze Salming Ekstaligi Kobiet w tym roku kalendarzowym. Przed przerwą spowodowaną Mistrzostwami Świata tylko Szarotka i Multi Killers zgodnie pokonały rywali.

Multi - 75 Killers Kraków udał się na mecze do Kębłowa. Junior w tym sezonie nie zdobył jeszcze punktów, więc mogła to być doskonała okazja, aby po meczach z tak trudnymi rywalami jak Energa, Zbaszyń czy Trzebiatów wykorzystać zmęczenie rywalek z Krakowa i odbić się od dolnej części tabeli. Niestety dla kębłowianek, mecze nie przyniosły oczekiwanego przez nie rezutlatu, a dzięki zwycięstwom Killerek 9-4 oraz 7-1 komplet 6 punktów pojechał na Wawel.

El. Mistrzostw Świata 2016

Drugim zespołem, który zdobył w miniony weekend komplet punktów była Szarotka Nowy Targ, która udała się w równie daleką jak Multi Killers podróż do Warszawy. Podopieczne Lesława Ossowskiego walczyły z drugim zespołem, który nie zdobył w tym sezonie jeszcze ani jednego punktu - Ambrą Ożarów Mazowiecki. Pierwsze spotkanie zakończyło się nieznacznym zwycięstwem przyjezdnych 6-4, natomiast w niedzielę worek z bramkami rozwiązał się od samego początku spotkania. Obydwa zespoły zagrały bardzo skutecznie, co było nielada utrapieniem dla bramkarzy i obrońców. Ostatecznie kibice byli świadkami aż 24 bramek! Jednak także i tym razem Ambra musiała uznać wyższość Szarotki 14-10!

Do bardzo ciekawej rywalizacji doszło w Mrzeżynie, gdzie SUS Travel Jedynka Trzebiatów podejmowała Energą Gdańsk. Było to pierwsze spotkanie obydwu zespołów od czasu zeszłorocznego półfinału, w którym Jedynka wyeliminowała Energą w dwóch meczach. Dobra passa zawodniczek trenera Cirockiego została podtrzymana także w sobotnim meczu. Spotkanie rozstrzygnęło się dopiero w dogrywce, a kluczową dla losów zwycięstwa bramkę na 6-5 zdobyła reprezentantka drużyny gospodarzy, Jutrzenka Cirocka. 
Nazajutrz gdańszczanki wzięły skuteczny rewanż za sobotnie spotkanie oraz za dwie wcześniejsze porażki i z nawiązką odrobiły wszystkie bramki, jakimi przegrały z Jedynką w poprzednich spotkaniach. Bardzo dobra III tercja pozwoliła im na odskoczenie od rywala i ostateczne zwycięstwo 8-4. 

salming.pl

Ostatnie spotkanie odbyło sie w Nowym Targu, gdzie zespoły rywalizowały jedynie w sobotę. MMKS Podhale nie dał w tym meczu zbyt dużych szans drużynie PKS MOS Zbaszyń, która musiała uznać wyższość Mistrza Polski, przegrywając 2-7. Niedzielne spotkanie nie odbyło się ze względu na problemy organizacyjne, a decyzję co do jego ostatecznego rozstrzygnięcia podejmie Wydział Gier i Dyscypliny.