W najbliższą sobotę odbędzie się Super Finał 2015! W czasie turnieju rozstrzygną się losy I i III miejsca sezonu 2014/2015!
III miejsce: Energa Gdańsk - PKS MOS Zbaszyń
Mecz o brązowy medal Salming Ekstraligi Kobiet zaplanowany został na godzinę 10:00. Zmierzą się w nim drużyny Energi Gdańsk oraz PKS MOS Zbąszyń, które zajmowały kolejno 1. i 3. miejsce po rundzie zasadniczej. Energa z racji zwycięstwa w tej części sezonu nie musiała rozgrywać meczów ćwierćfinałowych, natomiast PKS MOS zmierzył się z Szarotką Nowy Targ. O ile pierwsze z tych spotkań było niezwykle wyrównane i rozstrzygnęło się dopiero w końcówce (3-0), w drugim dominacja zbąszynianek była nader widoczna, które ostatecznie wygrały 6-2.
Półfinały dla obydwu ekip nie okazały się szczęśliwe. PKS MOS uległ w rywalizacji do dwóch zwycięstw Podhalu Nowy Targ (4-7, 6-7), a Energa Gdańsk musiała uznać wyższość SUS Travel Jedynki Trzebiatów (6-7, 7-8).
W obecnym sezonie Zbąszyń i Gdańsk spotkały się dwukrotnie. W spotkaniach rozegranych w Zbąszyniu finalnie padł remis - pierwszy pojedynek zwyciężyła Energa, w rewanżu górą były gospodynie. Zarówno bilans wszystkich bezpośrednich spotkań, jak i bilans bramkowy obecnego sezonu wskazują, że faworytem tego meczu jest Energa. Super Finał rządzi się jednak swoimi prawami, a o ostatecznym zwycięstwie zadecydować może najdrobniejszy szczegół.
I miejsce: MMKS Podhale Nowy Targ - SUS Travel Jedynka Trzebiatów
Rywalizacja o złoto rozpocznie się o 17:00. Dla Podhala będzie to drugi finał z rzędu, dla Jedynki - pierwszy. Przed rokiem MMKS musiał uznać wyższość Energi Gdańsk, która zwyciężyła po dogrywce 5-4. W obecnym sezonie Podhale zakończyło rundę zasadniczą na 2. pozycji, Jedynka zajęła pozycję o 2 oczka niższą, tracąc do Podhalanek aż 13 punktów.
Jak zostało wspomniane powyżej, obydwu zespołom do awansu wystarczyły dwa spotkania półfinałowe.
W obecnym sezonie Podhale i Jedynka zagrały ze sobą dwukrotnie. Komplet punktów powędrował na konto nowotarżanek, które zwyciężały 5-2 oraz 9-7. Historia pojedynków wskazuje, że faworytem finału jest MMKS, który jeszcze nigdy w historii nie przegrał ze swoim obecnym rywalem.
Dodatkowym "smaczkiem" tego finału będzie pojedynek rywalizujących o zwycięstwo w klasyfikacji kanadyjskiej zawodniczek: Justyny Krzywak oraz Katarzyny Fuły. Dzieli je zaledwie jeden punkt, więc w czasie meczu każda z nich będzie miała szansę, aby poprowadzić swój zespół do zwycięstwa, zdobywając jednocześnie indywidualną koronę.