17. grudnia 2014 roku Polski Związek został przyjęty do Polskiego Komitetu Olimpijskiego!

Ten dzień zapisze się się złotymi zgłoskami w historii naszej dyscypliny! W roku, w którym Polski Komitet Olimpijski obchodzi 95. rocznicę powstania, dołączyliśmy do grona dyscyplin i związków Komitetu, który zajmuje się upowszechnianiem idei olimpijskiej i promocją sportu oraz reprezentowaniem polskiego sportu w organizacjach międzynarodowych, w tym w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. 

Starania o przyjęcie Polskiego Związku Unihokeja do Polskiego Komitetu Olimpijskiego trwały od 2 lat. Osobą, która je rozpoczęła był Pan Marek Chomnicki, obecny Prezes, który w kilku słowach opowiada nam o tym sukcesie.

17. grudnia 2014 roku stał się ważnym dniem dla Polskiego Związku Unihokeja.
Tak, to jest ważny dzień. Dla mnie to szczególny moment, bo to właśnie ja 2 lata temu rozpocząłem nasze starania o członkostwo. Droga była długa, ale widać, że wytrwałość jest czymś co daje sukcesy, dlatego teraz z dumą możemy powiedzieć, że jesteśmy członkami Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

O czym świadczy przyjęcie nas do tak zacnego grona?
Przyjęcie nas świadczy o rozpoznawalności dyscypliny i powszechności naszego sportu. Członkostwo w PKOl podnosi rangę dyscypliny w Polsce i jest także kolejnym krokiem mającym na celu promocję unihokeja na terenie całego kraju.

2 lata starań zakończyły się sukcesem, powód do radości na Święta wręcz idealny.
Tak. Myślę, że powinniśmy się cieszyć z tego, bo jest to dla nas bardzo duży sukces. Korzystając z okazji chciałbym wszystkim życzyć wesołych, udanych, spokojnych Świąt oraz spełnienia marzeń w roku 2015, tak jak nasze spełniają się teraz.

Podczas głosowania nad przyjęciem nas do grona Polskiego Komitetu Olimpijskiego 36 osób głosowało "za", 2 osoby "wstrzymały się", zaś głosów przeciw nie było. Przystąpienie Polskiego Związku Unihokeja do PKOl nie jest jednak absolutnie równoznaczne z przyjęciem unihokeja do programu Igrzysk Olimpijskich. Są to dwie całkowicie różne rzeczy. Traktujmy to jednak jako dobry prognostyk na przyszłość dla całej międzynarodowej unihokejowej rodziny.