Górale Nowy Targ pokonali w finale Szarotkę Nowy Targ i zdobyli tytuł Mistrza Polski Salming Ekstraligi Mężczyzn 2015/2016!

Obydwa zespoły przystąpiły do finałowej potyczki w pełnych, 20-osobowych składach. Było to z pewnością jedyne właściwe posunięcie, bowiem walka toczyła się dużo ponad 60 minut, a siły i umiejętności każdego z zawodników miały ogromny wpływ na sytuację na boisku. 

Pierwsza odsłona spotkania była jednocześnie najciekawszą ze wszystkich czterech. Drużyny rozpoczęły odważnie, bez zbędnych "szachów" taktycznych, co przełożyło się na 3 bramki i prowadzenie Górali 2-1. 

Fot. Podhale Nowy Targ Fanklub

W drugiej części meczu gra przeniosła się do środka boiska, co skutkowało mniejszą liczbą sytuacji bramkowych oraz twardszą grą ciałem. Tym razem prym wiodła Szarotka, która za sprawą Hamrola i Rysia nie tylko odrobiła stratę, ale wyszła na prowadzenie 3-2, które utrzymała aż do 53. minuty. Szansę na znaczne powiększenie swojego prowadzenia podopieczni Lesława Ossowskiego mieli między 39. a 44. minutą, kiedy to Górale przez 5 minut musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jakuba Korczaka. Jak się później okazało, power play nie był silną stroną Szarotki w tym spotkaniu, a z kolei brak Korczaka nie sprawił Góralom zbyt wielu problemów. 

Już na początku III tercji Górale, za sprawą Karola Pelczarskiego, mogli odrobić stratę, ale ten nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego za nieprzepisowe uderzenie Stanisława Żuka. Kolejne 10 minut to znów więcej gry ciałem w środkowej części boiska niż okazji strzeleckich. Dopiero w 53. minucie piłeczkę w siatce Szarotki umieścił Mateusz Turwoń, a minutę później na karę dwóch minut powędrował Kamil Barszczewski z Szarotki. Tym razem to Górale nie wykorzystali swojej przewagi, co skutkowało zakończeniem regulaminowego czasu gry remisem 3-3.

Fot. Podhale Nowy Targ Fanklub

W dogrywce żaden z zespołów nie zbudował znaczącej przewagi. Gdy w 66:50 na ławkę kar powędrował Karol Pelczarski, wydawać się mogło, że bramka dla Szarotki jest tylko kwestią czasu. Jednak, jak zostało wspomniane wcześniej, gra w przewadze nie była ich mocną stroną tego dnia. Mimo to bramka w ciągu tych dwóch minut padła... ale dla Górali! Po bardzo szybko wykonanym rzucie z autu, piłeczka trafiła do Patryka Wronki, który z lewego skrzydła podał do wychodzącego środkiem sam na sam Piotra Kosteli, a ten nie mógł zmarnować takiej sytuacji! W 68:37 było po meczu, a Górale wpadli w szał radości, zostając Mistrzem Polski 2015/2016!

- Marzyliśmy, by we własnej hali, przy nowotarskiej publice i rodzinach, wywalczyć tytuł mistrza Polski. Marzenia udało nam się zrealizować. Mieliśmy różne momenty w sezonie, ale w najważniejszym meczu zagraliśmy dobrze i mogliśmy kąpać się w szampanie i wznieść puchar w górę - mówił dla serwisu sportowepodhale.pl trener Górali, Bartosz Gotkiewicz

Górale Nowy Targ - Szarotka Nowy Targ 4-3 d. (2-1, 0-2, 1-0; 1-0)

All Stars Salming Ekstraligi Mężczyzn sezonu 2015/2016 - czytaj tutaj...