W ostatnim spotkaniu eliminacyjnym Polska pokonała Holandię czterema bramki i zapewniła sobie awans na Mistrzostwa Świata!

Przed dzisiejszym meczem doskonale wiedzieliśmy, że musimy wygrać minimum czterema bramkami, by awansować. Trener miał dobry plan na mecz, nie pressowaliśmy rywali, by przede wszystkim nie stracić gola - mówi kapitan polskiej Kadry, Łukasz Chlebda.

I rzeczywiście - tempo spotkania nie było zawrotne, choć plan był realizowany konsekwentnie i systematycznie. Pierwsza tercja wygrana 2:1 - podobnie zresztą jak druga. Po dwóch odsłonach wynik 4:2 wciąż nie dawał nam awansu, ale...

W 48. minucie Łukasz Chlebda, a w 55. Mateusz Antoniak dołożyli dwa kolejne trafienia i w końcu 4-bramkowe, docelowe prowadzenie stało się faktem. W końcówce nie obyło się bez nerwów, na szczęście jednak nasze Orły prowadzenie utrzymały aż do końcowej syreny.

Wiedzieliśmy, jak mamy grać. Było trochę nerwowo w końcówce, ale udało się - mówi Łukasz Chlebda. - Wiedzieliśmy dobrze, że najważniejsze będą ostatnie spotkania - z Estonią i Holandią. Dzisiaj wszystko było w naszych rękach. Od wczoraj, po porażce z Estonią, wiedzieliśmy, że będziemy liczyć bramki. Na pewno możemy się pochwalić tym, że straciliśmy tylko dwa gole. Podobnie w innych spotkaniach - nie straciliśmy zbyt wiele bramek i można powiedzieć, że naszą defensywą awansowaliśmy na Mistrzostwa Świata. Oczywiście w ataku mamy dużo do poprawy, brakuje nam też wygrania z wyżej notowaną drużyną w meczach "na styku" - jak ostatnio z Estonią. Niemniej mamy nadzieję, że na Mistrzostwach Świata w Pradze ta sztuka już nam się uda - mówił szczęśliwy kapitan Reprezentacji Polski.

Poza Polską na MŚ w Pradze awansowało tylko 9 drużyny z Europy.

Awansowaliśmy tak naprawdę znów dzięki 1 bramce. 4 lata temu nie awansowaliśmy przez jedno trafienie mniej, 2 lata temu awansowaliśmy dzięki jednemu więcej i w tym roku podobnie. Można powiedzieć, że jesteśmy od tego swego rodzaju "specjalistami" (śmiech). Nadmienić należy też, że z Europy awans uzyskiwało tylko 10 drużyn. Za nami zostały zespoły, które na Eliminacjach prezentowały się naprawdę dobrze - jak na przykład Rosja, Węgry, Słowenia, czy Austria, która z Norwegią przegrała tylko 2:4. Dla nas ten awans jest więc bardzo dużym sukcesem - podsumował Łukasz Chlebda.

Holandia - Polska 2:6 (1:2, 1:2, 0:2)
Bramki dla Polski: 
Chlebda 2, Antoniak 2, Łyskawa, Turwoń

Najlepsi zawodnicy: D. Vermaat (Holandia) - Ł. Chlebda (Polska)

Widzów: 148

Galeria zdjęć z meczu (kliknij, by zobaczyć więcej zdjęć):

2018 WFCQ – Netherlands v Poland