Przedstawiamy wywiad z trenerem Reprezentacji Polski Mężczyzn Janem Holovką po Eliminacjach Mistrzostw Świata w Tallinie (Estonia), gdzie Polska wywalczyła awans do turnieju głównego w Pradze. 

Na wstępie gratuluję awansu na Mistrzostwa Świata! Cel został osiągnięty! Jak oceni Pan występ drużyny na tym turnieju?
Bardzo się cieszę, że udało nam się awansować na Mistrzostwa Świata, tym bardziej że mieliśmy niewielkie problemy związane z kontuzjami podstawowych zawodników. Moi zawodnicy zagrali dobre mecze, które w przyszłości z pewnością przyniosą oczekiwane efekty, dając jeszcze lepsze wyniki. 

Wielu kibiców w Polsce oczekiwało lepszych wyników w spotkaniach z Lichtensteinem czy Belgią. Nastawiliście się wyłącznie na decydujący o awansie mecz z Estonią?
Lichtenstein i Belgia wcale nie były takimi słabymi zespołami, aby z łatwością móc im nastrzelać 20 bramek. Prawdą jest, że w tym turnieju mieliśmy problem z dobrym rozpoczęciem meczu i naszą grą w pierwszych tercjach, co udało się dopracować dopiero w spotkaniu z Estonią. Mecz z Lichtensteinem nie liczył się w końcowym rozrachunku, więc tutaj też nie chodziło o to, aby nastrzelać niewiadomo ile bramek, ale poćwiczyć określone warianty gry przed decydującym spotkaniem z Estonią. 

Ostatni mecz musieliście wygrać minimum 4 bramkami, aby mieć pewny awans i to Wam się udało. Był to nerwowy czas na ławce trenerskiej?
Mecz z Holandią nie był łatwy. Czym innym jest po prostu wygrać, a czymś innym wygrać czterema bramkami. Chłopaki mieli w głowie, że muszą wygrać określoną liczbą goli, co działało nieco deprymująco, a dodatkowo nikt nie chciał popełnić głupiego błędu. Z biegiem czasu nasza gra przyniosła oczekiwane efekty i udało się wygrać takim wynikiem, jaki dawał nam awans. 

Co jeszcze musicie dopracować przed turniejem głównym?
Na pewno muszę wyraźnie zaznaczyć, że zespół świetnie się spisał jako "grupa". Bez pracy zbiorowej i zaangażowania każdego z chłopaków nie byłoby nas na Mistrzostwach Świata w Pradze. Widać było, że niektórym zawodnikom brakuje ogrania, bo ostatnie mecze przed Eliminacjami zagrali jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. U części z nich pojawia się też niepotrzebnie zbyt duża nerwowość w grze. 

Plan został wykonany, gratulacje!
Dziękuję! Chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom za ich grę i zaangażowanie na 100%. Teraz czekają nas przygotowania do Mistrzostw i mam nadzieję, że każdy z nich zrobi wszystko, aby zaprezentować się jeszcze lepiej niż w Tallinie. 


Losowanie grup Mistrzostw Świata odbędzie się 1. marca br. o godz. 18:00 w Pradze. Transmisję z losowania będzie można oglądać na kanale YouTube Międzynarodowej Federacji Unihokeja (IFF)

Koszyki losowania grup Mistrzostw Świata:

Koszyk 1 Koszyk 2 Koszyk 3 Koszyk 4
Finlandia Dania Estonia Polska
Szwecja Norwegia Słowacja Japonia
Szwajcaria Łotwa Kanada Singapur
Czechy Niemcy Australia Tajlandia

Zespoły z koszyków 1-2 trafią do grup A-B, zaś drużyny z koszyków 3-4 trafią do grup C-D. 

Zdjęcia: Flickr IFF