Już w nadchodzący weekend zostaną rozegrane kolejne dwie kolejki spotkań Salming Ekstraligi Kobiet. Będą to ostatnie mecze i zarazem ostatni raz przed grudniowymi Mistrzostwami Świata w Finlandii, kiedy to nasze reprezentantki staną w szranki przeciw sobie, później trzeba będzie zakopać topór wojenny i walczyć wspólnie o jak najlepsze miejsce.

W pierwszej parze spotkań zobaczymy aktualne liderki – MOS Zbąszyń, które podejmą u siebie obecne Mistrzynie Polski z Podhala i będzie to niewątpliwie jeden z hitów tej kolejki. Zbąszynianki początek tego sezonu mogą zaliczyć do bardzo udanych, wygrały wszystkie z sześciu spotkań i wysunęły się na pozycję lidera, ale pytanie czy będą w stanie ją utrzymać po konfrontacji z naprawdę wymagającym przeciwnikiem jakim jest MMKS Podhale Nowy Targ.

Kolejne mecze zapowiadają się równie ciekawie, gdyż Wicemistrzynie z Trzebiatowa będą musiały zmierzyć się z drużyną Energi Gdańsk. Przypomnijmy, że brązowe medalistki od zeszłorocznych półfinałów nie miały możliwości rewanżu na Jedynce za wyeliminowanie z rywalizacji o najwyższe podium, co na pewno przyczyni się to zaciętej walki o każdą piłkę. Statystyki przemawiają jednak na korzyść gdańszczanek, gdyż mają one jedno zwycięstwo nad Mistrzyniami, z którymi drużyna z Trzebiatowa nie miała najmniejszych szans. 

W drugiej połowie tabeli również może dojść do przetasowań za sprawą meczów pomiędzy drużynami UKS Multi - 75 Killers Kraków z Juniorem Kębłowo oraz Szarotek Nowy Targ z drużyną Ambra Ożarów Mazowiecki. Zarówno drużyna z Kębłowa jak i z Ożarowa Mazowieckiego nie ma na swoim koncie żadnych punktów, ale może to ulec zmianie za sprawą zapowiadających się na wyrównane pojedynków i jeżeli drużyna beniaminka chce w tym sezonie zdobyć jakiekolwiek punkty, to musi wykorzystać nadarzającą się okazję, bo za wiele ich już nie będzie.