W najbliższy weekend odbędą się mecze rewanżowe w ćwierćfinałach Salming Ekstraligi Kobiet. Po pierwszych spotkaniach jedną nogą w kolejnej fazie rozgrywek jest PKS MOS Zbąszyń oraz SUS Travel Jedynka Trzebiatów.
Ciężką przeprawę miał PKS MOS Zbąszyń, który długo nie mógł sobie poradzić z Szarotką Nowy Targ w pierwszym, rozegranym pod Tatrami spotkaniu. Pierwsze trafienie odnotowano dopiero w 56. minucie. Chwilę później PKS MOS dołożył jeszcze 2 bramki i ostatecznie zwyciężył 3-0. Kto będzie górą w rewanżu? Statystyki wskazują na drużynę ze Zbąszynia, która przegrała u siebie raptem 1 z 6 rozegranych spotkań. Szarotka na wyjeździe triumfowała tylko raz, a wyższość rywala musiała uznać aż pięciokrotnie. Poziom rywalizacji obydwu zespołów, którego byliśmy świadkami w pierwszym spotkaniu, pozwala mieć nadzieję na bardzo dobre i zacięte widowisko!
W drugim meczu rewanżowym na chwilę zmieniona zostanie geografia Polski i Wawel znajdzie się nad morzem. Zwycięzca pierwszego meczu, SUS Travel Jedynka Trzebiatów będzie walczyła z Multi - 75 Killers Kraków o to, aby losy tego ćwierćfinału zostały rozstrzygnięte już w sobotę. Bardzo wyrównane spotkania w rundzie zasadniczej wciąż dają szanse krakowiankom, ale aby przedłużyć swoje nadzieje na awans do półfinału, ich bramka musi być nie tylko dobrze bronioną twierdzą lecz i "husaria" musi osiągnąć wyznaczony przez dowódcę cel w postaci minimum jednego trafienia więcej.
Mecze Podhala Nowy Targ z Juniorem Kębłowo odbędą się 28-29 marca br. w Kębłowie.