Reprezentacja Polski zagra o V miejsce Mistrzostw Świata Mężczyzn U19 w szwedzkim Helsingborgu! W fazie grupowej nasza drużyna uległa znacznie wyżej notowanym Szwedom i Czechom oraz pokonała drużynę Norwegii!

Polacy rozpoczęli turniej meczem z drużyną naszych południowych sąsiadów. Spotkanie, które rozegraliśmy w bardzo dobry i mądry sposób mogło przynieść ogromną niespodziankę i radość. Niestety, do pełni szczęścia zabrakło dobrze zagranej I tercji.
W pierwszych 20 minutach Polacy stracili aż 4 bramki i mimo bardzo dobrej gry w kolejnych odsłonach, próżno było szukać szansy na zwycięstwo.
Zarówno w drugiej, jak i trzeciej odsłonie spotkania prowadziliśmy z Czechami dobrą, równą i otwartą grę, co znacznie pomogło w strzeleniu bramek. Na uwagę zasługuje fakt, iż po 1. dniu turnieju polski bramkarz - Wojciech Komperda znajdował się na czele klasyfikacji bramkarzy!

Kolejny dzień to spotkanie z niekwestionowanym faworytem tej imprezy, Szwecją. Polska, która z pewnością czuła respekt przed zespołem Trzech Koron, nie wyszła na to spotkanie jednak tylko po to, aby się bronić. Świadczy o tym choćby fakt, że wynik w tym spotkaniu otworzył w 7. minucie Aleksander Hamrol.
W kolejnych tercjach gole zdobywali wyłącznie rywale, ale gdyby nie bardzo dobra postawa całego zespołu, trafień mogłoby być znacznie więcej. Na słowa uznania ponownie zasłużył nasz bramkarz, który wciąż znajdował się w czołowej trójce turnieju.

W ostatnim spotkaniu podopieczni trenera Marcina Zmiarowskiego zmierzyli się z Norwegami. Przed turniejem trener Zmiarowski zapowiadał, że to właśnie zwycięstwo z tym zespołem będzie najbardziej prawdopodobne i to właśnie z Norwegami będziemy się bić o 3. miejsce w grupie.
Po bardzo dobrym spotkaniu, w którym najwięcej bramek padło w III tercji, Polacy pokonali zespół ze Skandynawii 6-4 i w sobotę zagrają o V miejsce Mistrzostw Świata ze Słowacją. W ostatnich 20 minutach, gdy wydawało się, że po kilku straconych golach znów złapaliśmy swój rytm, rywale ponownie zaaplikowali nam swoje bramki, co mogło lekko zachwiać pewnością zespołu. Norwegowie od 56. minuty zaczęli grać bez bramkarza, ale nie przyniosło to oczekiwanego przez nich efektu. Ozdobą spotkania była bramka Wojciecha Malajki, strzelona bezpośrednio po podaniu "z krzyża" Michała Kozubala.

Spotkanie ze Słowacją odbędzie się w sobotę, 2. maja o godzinie 19:00. Transmisja na żywo na kanale Youtube Międzynarodowej Federacji Unihokeja!

Super Finał 2015


Głosuj na najlepszego zawodnika i zawodniczkę w plebiscycie kibiców Salming Ekstraligi! Odwiedź nasz profil i wspieraj swoich faworytów!