W najbliższą sobotę odbędzie się pierwszy mecz finałowy I ligi seniorów. Rywalizacja będzie się toczyć w Wejherowie.

Do finału tegorocznych rozgrywek awansowały drużyny Ósemki Wejherowo oraz Fenomenu Babimost. Nie będzie to jednak ich pierwsze spotkanie w obecnym sezonie. Drużyny zagrały ze sobą już czterokrotnie.

Pierwsze dwa spotkania odbyły się w V i VII kolejce w Babimoście. Zespoły podzieliły się wówczas punktami, a rywalizacja była niezwykle zacięta. Świadczą o tym nie tylko wyniki, ale także świadomość obydwu zespołów, iż to prawdopodobnie między nimi miały się rozstrzygnąć losy I miejsca w grupie. Pierwszy mecz zwyciężyli gospodarze 8-7, ale potrzebowali do tego aż dogrywki. "Złotym strzałem" po niecałej minucie przedłużenia popisał się Jakub Łyskawa i to dzięki jego trafieniu Fenomen mógł dopisać na swoje konto 2 punkty.
Rewanż owocował w jeszcze większą ilość bramek. Zgromadzeni na trybunach hali "Olimpia" w Babimoście kibice nie mogli być jednak w pełni usatysfakcjonowani, gdyż ich ulubieńcy musieli uznać wyższość rywala z Wejherowa 11-13.

Do kolejnego spotkania obu drużyn doszło na przełomie stycznia i lutego. Tym razem to Wejherowo gościło Fenomen i podobnie, jak kilka tygodni wcześniej, także tutaj doszło do podziału punktów. Pierwsze spotkanie przyniosło 22 bramki, a stroną wiodącą okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli 12-10.
Dzień później nie udało się jednak odnieść kolejnego zwycięstwa. Ciężko gdybać o przyczynach tak radykalnej zmiany w stosunku do dnia poprzedniego, ale faktem jest, iż Ósemka musiała przełknąć gorzką pigułkę w postaci 12 straconych i zaledwie 5 strzelonych bramek.

W półfinałach wejherowianom przyszło zmierzyć się z Multi - 75 Killers Kraków. Drużyna Grzegorza Janiszewskiego przeszła przez tę fazę rozgrywek bez najmniejszego problemu, pokonując drużynę spod Wawelu zarówno u siebie, jak i na wyjeździe odpowiednio 9-3 i 7-4.
W półfinałach rozegranych pomiędzy Fenomenem Babimost a Taurus Politechniką Rzeszowską padło znacznie więcej bramek, ale nie przełożyło się to na większą ilość spotkań. W obydwu rozegranych w Rzeszowie meczach górą okazał się zespół z Babimostu, który zwyciężał 14-12 i 11-9.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Ósemki Wejherowo jest Karol Barzowski (46 pkt.) a Fenomenu Babimost Wojciech Malajka (70 pkt.).