W drugim wywiadzie z serii #ZaGranicą zapraszamy na krótką rozmowę z Alexandrem Dahlströmem.

Fot. Molndals IBF

Alexander Dahlström to 22-letni Reprezentant Polski, na co dzień mieszkający i grający w Szwecji. Aktualnie reprezentuje barwy klubu Molndals IBF, będącego na trzecim poziomie rozgrywkowym. Przed Alexandrem sezon walki o awans na wyższy szczebel rozgrywkowy, a w najbliższym czasie w Reprezentacji Polski - już za 2 dni - międzynarodowy turniej 7. Polish Open. Zapraszamy do lektury krótkiego wywiadu z naszym Kadrowiczem!

Redakcja: Alex, powiedz nam, gdzie obecnie grasz i jakie macie cele na zbliżający się sezon?
Alexander Dahlström: Aktualnie gram w klubie Molndals IBF w Division 1, jest to trzeci poziom rozgrywkowy w Szwecji. Naszym podstawowym celem jest awans do play-off. Po tym powalczymy o promocję do Allsvenskan (druga liga, zaplecze SSL - przyp.red.). Nasz zespół jest wysoko klasyfikowany i wygląda naprawdę dobrze. Mamy trzech zawodników z przeszłością w SSL (szwedzka ekstraliga - przyp.red.) w poprzednim sezonie i jesteśmy dobrze przygotowani do zbliżającej się kampanii.

Jak wyglądają więc przygotowania do sezonu w Szwecji?
Przygotowania "na sucho" rozpoczęliśmy już w maju. Spotykaliśmy się 2-3 razy w tygodniu na wspólnych treningach. Na halę weszliśmy na początku sierpnia. Rozegraliśmy kilka meczów sparingowych, tak by być jak najlepiej przygotowanym do nadchodzącego sezonu.

Liga ligą, ale zanim ona, to przed Tobą 7. Polish Open. Powiedz nam: od kiedy grasz w Kadrze? Opowiedz proszę jak to wyglądało od początku.
Pierwszy raz reprezentowałem Polskę na turnieju Polish Open w Kadrze U19. Ja i mój brat Lucas chcieliśmy zagrać w unihokeja w Polsce, więc przyjechaliśmy na letni obóz do Orzysza. Tam spotkaliśmy Artura Cirockiego, Piotra Augustyniaka i Mirosława Dąbrowskiego, którzy pomogli mi nawiązać kontakt z przedstawicielami Reprezentacji. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Moja rodzina pochodzi ze Szwecji i Polski. Bliższa mieszka w Szwecji, ale mam kuzynów i dalszą rodzinę w Polsce. Zawsze gdy zakładam koszulkę z orzełkiem na piersi jestem bardzo dumny.

Przed Wami jeden z najmocniej obsadzonych turniejów Polish Open w historii. Jak wyglądają Twoje oczekiwania przed najbliższym weekendem?
Mam nadzieję, że w każdym meczu się czegoś nauczymy. Wiemy jak dobrzy są nasi przeciwnicy, ale ta rywalizacja będzie dla nas przydatna. Naszym głównym celem jest przygotowanie się do eliminacji do Mistrzostw Świata i myślę, że ten turniej to dla nas dobry początek. Chciałbym, aby jak najwięcej ludzi pojawiło się na meczach w Zielonce. Nasi rywale to światowa czołówka i zobaczyć te mecze to będzie dobra reklama dla naszego sportu!

My również na to liczymy. Dziękujemy Ci za tę rozmowę i do zobaczenia!
Również dziękuję. Do zobaczenia w Zielonce!