|
Postawę drużyny w wygranym przez nas Pucharze Polski oceniam dość pozytywnie. Oczywiście nie wystrzegliśmy się błędów i jest nadal wiele aspektów, nad którymi powinniśmy pracować, ale cieszy fakt, że w dwóch najważniejszych meczach potrafiliśmy zagrać na wysokim poziomie, co ostatecznie pozwoliło nam zdobyć tytuł. Organizację oceniam całkiem nieźle, jak i fakt, że puchar był dobrym przygotowaniem do sezonu. Wcześniej graliśmy sparing z Łodzią, turniej w Czechach i teraz Energa Puchar Polski, więc mieliśmy okazję rozegrać wiele spotkań z drużynami na różnym poziomie i z każdego z nich wyszliśmy zwycięsko, więc uważam, że taki okres przygotowawczy pozwoli nam dobrze wejść w sezon i walczyć o najważniejszą nagrodę, czyli mistrzostwo kraju.
Bartłomiej Wójcik, UKS Bankówka Zielonka
|
|
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z gry naszego zespołu. Mimo braku kilku zawodników w składzie pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Kilku wchodzących do drużyny młodszych kolegów miało okazję więcej pograć i złapać cennego doświadczenia, które na pewno zaprocentuje w trakcie sezonu. Co do wyniku końcowego to nie mogę powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni. Jechaliśmy na Puchar Polski z myślą tylko i wyłącznie o zwycięstwie. Mimo tego, że niedosyt pozostaje, to w porównaniu z poprzednim pucharem jesteśmy oczko wyżej, więc kto wie, co będzie za rok...
Jeśli chodzi o organizację, to - mówiąc kolokwialnie - nie ma do czego się przyczepić. Turniej przebiegł sprawnie, bez większych opóźnień czy problemów. Miła atmosfera i sympatyczni ludzie - tak można opisać oprawę tej imprezy.
Cieszę się, że w końcu w Polsce można zagrać w turnieju na wysokim poziomie sportowym. Jest to idealny termin, można na spokojnie przećwiczyć założenia taktyczne, zrobić swego rodzaju przetarcie przed sezonem. Jedyne czego żałuję, to to, że zgłosiło się tak mało zespołów z Ekstraligi Mężczyzn. Mam nadzieję, że za rok będzie ich o wiele więcej, co na pewno wpłynie pozytywnie na poziom sportowy.
Reasumując, turniej uważam za bardzo udany, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Bardzo się cieszę, że mieliśmy okazję tam zagrać.
Michał Skura, SKS Olimpia Łochów
|
|
W generalnym rozrachunku turniej na pewno na plus. Wykonaliśmy solidną pracę w ostatnich tygodniach, która przyniosła pozytywne rezultaty i można powiedzieć, że znaleźliśmy zarówno plusy, jak i minusy naszej gry. Wydaje mi się, że znacząco poprawiliśmy rozegranie i zaczynamy grać dojrzalej w stosunku do poprzedniego sezonu, a to cieszy. Absolutnym minimum dla nas była gra w półfinale, a tam Bankówka zaprezentowała się o wiele lepiej i tym razem zasłużyli na zwycięstwo. Sami sobie w meczu półfinałowym nie pomogliśmy, łapiąc kilka głupich kar i fizycznie na pewno nas to dobiło.
Sam turniej jest ciekawym momentem przed sezonem, żeby sprawdzić, co udało się wypracować dotychczas, boli natomiast fakt wyraźniej różnicy poziomu pomiędzy drużynami, które walczyły o medale. Cieszy z kolei, że wzrosła liczba drużyn i miejmy nadzieję, że co roku będzie już tylko lepiej. Wierzę, że turniej zyska na randze i Puchar Polski będzie, obok zwycięstwa w Ekstralidze, najbardziej pożądanym trofeum w sezonie.
Jeśli chodzi o organizację, to chylę czoła przede wszystkim przed kierownictwem naszej drużyny, czyli Panem Helmanem oraz Wiśniewskim, którzy wylewali siódme poty, by wszystko przebiegało na jak najwyższym poziomie. Mam również nadzieję, że drużyny przyjezdne miło będą wspominać swój pobyt w Gorzowie.
Filip Łukaszewski, I LO UKS Floorball Gorzów Wlkp.
|
|
Uważam, że jako drużyna Black Shadows wypadliśmy bardzo dobrze na turnieju. Czwarte miejsce na jedenaście zespołów, z których to większość grało do tej pory w Ekstralidze, a aktualnie niektóre w I lidze, to dobry wynik, z którego jesteśmy zadowoleni.
W drużynie mieliśmy tylko paru aktualnych zawodników Górali, poza tym większość składu to zawodnicy amatorsko uprawiający ten sport, którzy "bawią się w unihokej" lokalnie na Podhalu i chcieli sprawdzić swoje umiejętności na arenie krajowej. Choć oczywiście warto zaznaczyć, że takie nazwiska jak Dzioboń, Burkat czy Bocheński były kiedyś bardzo znaczące w polskim unihokeju i na ich koncie jest wiele medali mistrzostw Polski seniorów.
Organizacja turnieju była bardzo dobra. Super atmosfera, przyjazne kluby i świetne hale.
Myślę, że taki turniej to dobre przetarcie przed ligą dla drużyn z Ekstraligi. Wiadomo, że przez panującą pandemię możliwość treningów i sparingów była ograniczona, dlatego cieszę się, że Energa Puchar Polski doszedł do skutku.
Jakub Korczak, Black Shadows Nowy Targ
|