Dość nietypowo, bo w terminie na męską Ekstraligę, grały również kobiety. W Gdańsku miejscowa Olimpia podejmowała PKS MOS Zbąszyń. Spotkania przełożono na tydzień wcześniej ze względu na udział aktualnych Mistrzyń Polski w międzynarodowym turnieju EuroFloorball Cup 2017.
Grupa A
VS |
Oba spotkania drużyna z Gdańska rozgrywała w nowoczesnej hali widowiskowej AWFiS, gdzie w kwietniu tego roku byliśmy świadkami niesamowitych emocji związanych z SuperFinałem Salming Ekstraligi Kobiet i Mężczyzn. Najwierniejsi kibice Osowy nie zawiedli, a organizatorzy zapowiadają, że w kolejnych spotkaniach poczynią starania, by moc niespodzianek i konkursów przyciągnęła na trybuny jeszcze więcej sympatyków unihokeja.
Tyle słowem wstępu, a teraz przejdźmy do samych pojedynków. Oba wyglądały bardzo podobnie. Gospodynie szybko obejmowały prowadzenie (3:0), które jednak równie prędko usypiało ich czujność i dawało pole do popisu napastniczkom Zbąszynia. Później koncentracja na chwilę wracała, a z nią kolejne bramki. Zbąszyń nie poddawał się jednak ani na moment i gdy tylko mógł - kąsał i to bardzo groźnie. Ostatecznie wyniki końcowe nie do końca oddają to, co widzieliśmy na boisku, bowiem dwa zwycięstwa na własnej hali wcale łatwo gdańszczankom nie przyszły, za co możemy z kolei pochwalić zbąszynianki, które w Trójmieście nie dysponowały pełnym składem.
Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk - PKS MOS Zbąszyń 6:1 (3:1, 2:0, 1:0)
Widzów: 174
Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk - PKS MOS Zbąszyń 7:3 (3:0, 3:2, 1:1)
Widzów: 137
I mała ciekawostka na koniec: w czasie niedzielnego meczu pojawiła się ekipa TVP Gdańsk oraz Włodzimierz Machnikowski z Radia Gdańsk. Reportaż z meczu znajdziecie Państwo na: https://gdansk.tvp.pl/34406879/15102017-1830 (czas: od 1:58).