Już tylko kilka dni dzieli nas od startu Salming Ekstraligi Mężczyzn! W rywalizacji panów będziemy bacznie obserwować wszystkie drużyny.

W tym sezonie o tytuł powalczy 13-zespołowa stawka! Rozgrywki rozpoczną się od zmagań w trzech grupach.

Grupa A – GIGANCI Z GÓR

Poz  
Drużyna
M W P RZ RP Bramki Pkt
1 KS Górale Nowy Targ KS Górale Nowy Targ 0 0 0 0 0 0 - 0 0
2 KRS TKKF Pionier Tychy KRS TKKF Pionier Tychy 0 0 0 0 0 0 - 0 0
3 KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ 0 0 0 0 0 0 - 0 0
4 Bieszczady24.pl Wilki Sanok Bieszczady24.pl Wilki Sanok 0 0 0 0 0 0 - 0 0

Podział grup dokonywany jest wg tzw. klucza geograficznego. Dlatego najczęściej skład grup różni się nieznacznie w stosunku do lat ubiegłych. Tradycyjnie więc grupa "podhalańska" jest powszechnie uznawana za najmocniejszą. W tym sezonie jest mała zmiana – ponieważ z rozgrywek wycofał się Wiatr Ludźmierz – mamy tylko dwóch przedstawicieli z Podhala. Moc i potencjał tej grupy niech określi fakt, że w 4-zespołowej stawce grają trzy ekipy z TOP 4 poprzednich rozgrywek!

Nową siła w tej rywalizacji są Wilki Sanok (4. miejsce w poprzednim sezonie), które mimo tylko dwóch sezonów ekstraligowego grania, otarły się o podium Mistrzostw Polski (mimo tylko 3 zwycięstw w fazie grupowej)! To efekt m.in. świetnego szkolenia młodzieży, które potwierdzają liczne sukcesy na elbląskim festiwalu o Puchar Bałtyku. Jeden z autorów tych sukcesów - Adam Dmitrzak, będzie trenerem "Watahy". W jego zespole największy popłoch pod bramką rywala sieje Jakub Sujkowski, który w minionej kampanii brał bezpośredni udział (asysta lub gol) przy 32,29% bramek dla zespołu.

Wilki będą musiały się jednak solidnie napocić, by namieszać w tej grupie. Klub z krótką historią będzie musiał rywalizować z dwiema unihokejowymi potęgami z Nowego Targu. Obie najprawdopodobniej zasilą zawodnicy, którzy w minionym sezonie grali dla wspomnianego wcześniej Wiatru. Takie wzmocnienia mogą wynieść nowotarskie zespoły na jeszcze wyższy poziom. W ubiegłym sezonie po złote medale sięgnęli gracze Górali. Obrońcy tytułu pokazali wielką jakość, zwyciężając 14 z 17 spotkań w sezonie. Wszystkie "powroty na tarczy" miały miejsce w fazie grupowej. Bohater meczu o złoto, Jakub Korczak, był także najczęściej zaangażowany w zdobywane gole w całym sezonie. Identyczne statystyki miał Piotr Kostela – obaj zanotowali udział w 18,78% bramek dla drużyny. Świadczy to o dość równym rozkładzie udziału graczy w zdobywanych golach.

Brąz to za mało by zadowolić derbowego rywala Górali – KS Gorący Potok Szarotka Nowy Targ. Ekipa, której liderem w zeszłym sezonie był Łukasz Chlebda (udział w 34,21% bramek drużyny) celuje w najwyższy stopień podium. Zeszłoroczne statystyki potwierdzają, że jest to poważny kandydat do tytułu (13 wygranych w 18 spotkaniach). Drużyna ta musi jednak wystrzegać się słabszych końcówek spotkań – jak ta w trzecim meczu półfinałowym z MUKS Zielonka (przegrana 6:7, mimo prowadzenia 6:3 jeszcze w 55. minucie). Ten sezon będzie okazją do rewanżu za tę porażkę!

KRS TKKF Pinior Jadberg Tychy nie jest w tym gronie czwartym do brydża, lecz solidnym rywalem. Choć zeszłoroczne zdobycze punktowe nie były zbyt imponujące (1 zwycięstwo w fazie grupowej), to jednak ostatecznie dobrze przygotowało to zespół na fazę play-off (inaczej niż dwie kampanie temu). Poza przegraną w 1/8 z Olimpią Łochów, Tyszanie pozostawiali kolejnych rywali w pokonanym polu i ostatecznie zajęli 9. lokatę. Niespodzianką nie jest, że najwięcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej z tego zespołu uzbierał Grzegorz Diaków. W zeszłym sezonie "zamieszany" był w 36,54 % bramek dla drużyny. Przy grze na wyżynach swoich umiejętności, Pionierzy mogą urwać w tym sezonie wiele punktów wyżej notowanym rywalom!


Grupa B - Kto dogoni Zielonkę?

Poz  
Drużyna
M W P RZ RP Bramki Pkt
1 MUKS Zielonka MUKS Zielonka 0 0 0 0 0 0 - 0 0
2 ULKS Olimpia Łochów                                          SKS Olimpia Łochów 0 0 0 0 0 0 - 0 0
3 ULKS Józefina ULKS Józefina 0 0 0 0 0 0 - 0 0
4 TLU Kala-Izolacje Toruń TLU Kala-Izolacje Toruń 0 0 0 0 0 0 - 0 0
5 AZS Politechnika Łódzka AZS Politechnika Łódzka 0 0 0 0 0 0 - 0 0

W grupie B nastąpiły pewne zmiany. "Zabrano" ekipę sanockich Wilków i dodano AKS Politechniki Łódzkiej (dawniej UKS Nowa Łódź) oraz TLU Kala-Izolacje Toruń. Będzie to najliczniejsza ze wszystkich grup, ponieważ zagra w niej aż 5 drużyn.

Niezmiennie faworytem do wygrania grupy jest MUKS Zielonka. Zawodnicy trenera Deski mierzą w szansę do rewanżu za ostatni SuperFinał Unihokeja, w którym musieli uznać wyższość rywali. Ekipa z województwa mazowieckiego często w kluczowych spotkaniach grała swoimi liderami, czasem nawet na jedną piątkę. W tym sezonie z zespołu odszedł Miron Łata, który reprezentował będzie beniaminka z Gorzowa. Nową jakość wnieść do drużyny ma reprezentant kraju Filip Łukaszewski, były kapitan babimojskiego Fenomenu. W ubiegłym sezonie najwięcej kłopotów defensywie rywali sprawiał Mateusz Antoniak – udział w 45,34% bramek. W statystykach ubiegłej kampanii zapisano imponujące 16 zwycięstw. Zespół z Zielonki przygrywał tylko z zespołami z Podhala (Wiatrem, Szarotką i Góralami – z każdym jeden raz).

Czy złoty okres dla SKS Olimpia Łochów nadejdzie już w tym sezonie? Młody zespół trenera Sternickiego nabiera rozpędu. Zeszły rok był dla klubu wyśmienity. Piąte miejsce wśród seniorów oraz Mistrzostwo Polski juniorów starszych i juniorów młodszych. Drużyna bardzo perspektywiczna. Z klubowego profilu w mediach społecznościowych dowiadujemy się, że żaden zawodnik nie odszedł z drużyny, kilku wróciło po urazach, czy przerwie w grze. Oznacza to, że Zielonka może napotkać w grupie bardzo groźnego przeciwnika. W ubiegłym sezonie najczęściej w protokole meczowym (nie licząc kar) zapisywał się Michał Skura (29,13% udziału w zdobytych bramkach) oraz Dawid Skura (28,35%).

Solidny opór każdej z tych drużyn powinna postawić ekipa AZS Politechnika Łódzka. Zespół trenera Twerdyka po zmianie nazwy będzie także występował na pięknej hali, znanej z ostatniego akademickiego czempionatu. Rywale muszą zwrócić szczególną uwagę na Rafała Fijałkowskiego (46,72% udziału w bramkach zespołu) oraz Mateusza Kołodziejskiego (35,24 %). Najciekawiej zapowiada się rywalizacja łodzian z ULKS Józefina. Zawodnicy tych klubów jeszcze kilka lat temu występowali pod jednym szyldem, a w zeszłym roku stoczyli pasjonujące boje w pierwszej rundzie play-off. Zwycięsko wyszli z nich zawodnicy obecnej Politechniki, choć za każdym razem przewaga wynosiła jedną bramkę.

ULKS Józefina na pewno chce zrewanżować się nie tylko kolegom z Łodzi. W zeszłym sezonie zawodnicy ULKS w grupie wygrali tylko jedno spotkanie. Mają teraz okazję, by udowodnić reszcie stawki, że wykonali ciężką pracę i w każdym meczu walczyć będą o zwycięstwo. Najgroźniejsi pod bramką rywala są Jakub Jarosz (38,32%) i Mateusz Laskowski (33,64%). Zawodnicy z Józefiny mają wystarczające umiejętności, by zwyciężyć więcej spotkań, niż w zeszłym sezonie (tylko 3).

Stawkę w tej grupie uzupełni TLU Kala-Izolacje Toruń. Drużyna, która ubiegłego sezonu na pewno nie zaliczy do udanych. Rywalizacja w Ekstralidze zakończona na ostatnim miejscu i tylko jedno zwycięstwo w całych rozgrywkach. To wynik zdecydowanie do poprawienia! W zespole seniorskim występowało wielu zawodników z juniorów starszych. Była to bardzo mocno wyeksploatowana grupa, bowiem młodzi torunianie grali w Salming Ekstralidze Seniorów, Juniorów Starszych oraz rozgrywkach amatorskich: Toruńskiej Lidze Unihokeja i Opalenickiej Lidze Unihokeja. W tym sezonie powinno być więcej świeżości, bo zrezygnowano z wyjazdów do Opalenicy. Trener Przemysław Popławski na pewno przygotuje solidny zespół, który bez presji będzie groźny dla każdego przeciwnika! W zeszłym sezonie szczególnie dobrze grał Piotr Różański, który miał udział w 36,84% bramek dla zespołu.


Grupa C – najlepsi w lubuskim i pomorskim, ale czy w całej Polsce?

Poz  
Drużyna
M W P RZ RP Bramki Pkt
1 UKS Fenomen Babimost UKS Fenomen Babimost 0 0 0 0 0 0 - 0 0
2 I LO UKS Floorball Gorzów Wielkopolski I LO UKS Floorball Gorzów Wielkopolski 0 0 0 0 0 0 - 0 0
3 UKS Prus Żary UKS Prus Żary 0 0 0 0 0 0 - 0 0
4 KS Wejherowo KS Wejherowo 0 0 0 0 0 0 - 0 0

Patrząc na wyniki ubiegłego sezonu i ruchy transferowe, to grupa C zapowiada się niezwykle wyrównanie. Widać jednak, że drużyny z tej stawki muszą wykonać wiele pracy, by zaistnieć w fazie play-off. Niespodzianką jest zawsze gra beniaminków, a w tej grupie mamy aż dwóch.

Faworytem grupy C jest UKS Fenomen Babimost. Zawodnicy trenera Przygockiego przeżyli mocne rozczarowanie w ubiegłym sezonie, gdy musieli uznać wyższość sanockich Wilków w 1/4 finału. Później ulegli także w rywalizacji o piąte miejsce, kończąc kampanią 2017/2018 ostatecznie na szóstej lokacie. W tym okienku Fenomen opuścili także ważni zawodnicy: wspomniany wcześniej Łukaszewski i Daniel Chochowski. Babimost słynie z dobrego szkolenia młodzieży - wiadomo że następcy się znajdą – ale czy będą gotowi na rywalizację z najlepszymi już teraz? W ubiegłym sezonie najczęściej udział bramkach mieli: Krzysztof Malasiewicz (28,07%) i Jakub Łyskawa (25,73%). W meczach domowych, wsparciem będą z pewnością licznie przybywający do Babimostu kibice.

Ubiegły sezon nie należał do najbardziej udanych w wykonaniu UKS Prus Żary. W podsumowaniu rozgrywek, tylko Toruń znalazł się za tym klubem. Warto jednak zauważyć, że wcześniej stoczono wyrównane i bardzo atrakcyjne dla kibiców pojedynki z Józefiną (aż 66 bramek w trzech spotkaniach). W przekroju całego sezonu liderem zespołu w klasyfikacji kanadyjskiej był Bartłomiej Fliegner (28,69%). W bieżących rozgrywkach w grupie wydaje się, że mogą powalczyć z każdą drużyną.

Pierwszym z przedstawianych wcześniej beniaminków jest KS Wejherowo. Jest to nowy-stary zespół w naszej lidze. Z powodów organizacyjnych przez pewien czas nie było najwyższego poziomu rozgrywkowego w tym pomorskim mieście. Cieszymy się, że udało się wrócić, gdyż wcześniej Ósemka była zawsze solidnym zespołem w naszych rozgrywkach. Trudno wskazać na potencjalnych liderów. Wiemy, że przygotowania do rozgrywek ligowych trwają i liczymy na dobrą grę!

Jak powinna wyglądać praca z młodzieżą pokazuje kolejny beniaminek. I LO UKS Floorball Gorzów Wielkopolski zaczyna przygodę w najwyższej klasie rozgrywkowej po 4 .miejscu w kategorii junior starszych. Osoby związane z klubem podkreślają, że najważniejsza jest praca w kategoriach juniorskich, a bieżący sezon ma być dla młodych graczy okresem zaznajamiania się z Ekstraligą. W kadrze zespołu będzie również kilku zawodników z doświadczeniem na tym poziomie rozgrywek, m.in. Daniel Chochowski, czy Miron Łata, a także Maksym Helman. Dopełnieniem kadry będzie kilku zawodników z lig amatorskich. Szykuje się mieszanka wybuchowa, ale czy "odpali"? W Gorzowie trenują dwa razy dziennie, więc na ligę powinni być gotowi!


Podsumowując, najciekawiej zapowiada się rywalizacja w grupie C, jest tam najwięcej niewiadomych i najtrudniej wskazać przewidywaną kolejność. Elementem zaskoczenia będzie gra beniaminków. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że o medale powalczą raczej zespoły z grup A i B. Najwięcej ciężkich spotkań będą mieli w sezonie gracze z grupy A. Pytanie tylko, czy ciągła gra z trudnym przeciwnikiem pomoże podnieść poziom sportowy, czy doprowadzi do zadyszki w kluczowym momencie sezonu? Odpowiedzi na te pytania poznamy na wiosnę przyszłego roku, a tymczasem zapraszamy na mecze Salming Ekstraligi Mężczyzn i do śledzenia wyników z ligi na żywo na www.pzunihokeja.pl!