Drukuj

Zapraszamy do zapoznania się z wynikami, wypowiedziami zawodniczek i tabelą po minionej kolejce Energa Ekstraligi Kobiet w Unihokeju.

Fot. Zbąszyńskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji

PKS MOS Zbąszyń po wygranej z Podhalem Nowy Targ oraz jednoczesnej porażce Trzebini z Gdańskiem zapewnił sobie miejsce w TOP4 i awans do półfinału! Góralki niespodziewanie ograły na swoim parkiecie Trzebiatów, a Trzebinia dzień po meczu z rywalkami znad morza pokonały w zaległym spotkaniu Gryf Rybarzowice.

 

PUKS Trzebinia - Interplastic Olimpia Osowa Gdańsk 4:11 (2:2, 1:3, 1:6)

Oliwia Ryszewska - Olimpia Gdańsk:

W minioną sobotę udałyśmy się na mecz do Trzebini. Walka między zespołami była zacięta. Nasze przeciwniczki bardzo mocno zaczęły mecz, przez co ciężko było nam rozgrywać piłkę i pojawiły się błędy indywidualne. W drugiej i trzeciej odsłonie spotkania grałyśmy dokładniej piłką i bardziej zespołowo, dzięki czemu udało nam się strzelić więcej bramek. Trzy punkty wracają do Gdańska, a drużynie Trzebini dziękujemy za walkę.

PKS MOS Zbąszyń - MMKS Podhale Nowy Targ 5:3 (1:0, 1:1, 3:2)

Wiktoria Kubicka - Zbąszyń:

Od początku wiedziałyśmy z kim zagramy. Nie bez przyczyny Podhale na tą chwilę zajmuje drugie miejsce w tabeli. Ale patrząc na mecz z perspektywy osoby, która nie zagrała muszę przyznać, że jestem bardzo dumna z moich dziewczyn za walkę i serce, które zostawiły na boisku. Podczas meczu to my miałyśmy większą kontrolę nad piłką, ale mecz był zacięty. Wypracowałyśmy kilku-bramkową przewagę, ale w końcówce to Podhale strzeliło dwie bramki i zrobiło się trochę nerwowo. Trzeba też tutaj podkreślić ogromną rolę kibiców, którzy licznie przyszli na halę i dopingowali tak, że prawdopodobnie można było ich usłyszeć w Nowym Targu! Teraz możemy myśleć już z czystą głową o następnym weekendzie i dwumeczu z Góralkami.

Natalia Jałoszyńska - MMKS Podhale:

Do Zbąszynia jechałyśmy w dosyć okrojonym składzie. Spotkanie było bardzo wyrównane, a walka toczyła się do ostatniej syreny. Niestety w trzeciej tercji, przez chwilę naszej nieuwagi, straciłyśmy trzy bramki w bardzo krótkim odstępie czasu. Mimo starań oraz świetnej końcówki meczu w naszym wykonaniu, nie udało nam się odrobić strat. Teraz wyciągamy wnioski i przygotowujemy się na kolejne spotkanie, tym razem na własnym parkiecie, z drużyną z Trzebini.

KS Górale Nowy Targ - SUS Travel Jedynka Trzebiatów 8:5 (2:2, 1:2, 5:1)

Olga Rokicka - Górale Nowy Targ:

Do meczu przystąpiłyśmy w pełni zmotywowane, wiedziałyśmy że czeka nas ciężki mecz. Od początku spotkania dziewczyny z Trzebiatowa prowadziły, zdobywając bramkę w przewadze i to my ciągle musiałyśmy gonić wynik. Trzecia tercja należała jednak do nas - udało się wyjść na prowadzenie i przejęłyśmy kontrolę nad meczem. W końcu przełamałyśmy złą passę i wygrałyśmy z Jedynką Trzebiatów. Myślę, że był to jeden z lepszych meczy w naszym wykonaniu, grałyśmy zespołowo, walecznie i nie odpuszczałyśmy żadnej piłki. Dodatkowo miałyśmy w swoim składzie Asię Chlebdę i Magdę Jędrychowską (przyp. red. wcześniej Chowaniec), które powróciły na parkiet po dłuższej przerwie. Muszę przyznać, że dziewczyny zostawiły serce na boisku i pokazały,e unihokej mają we krwi.

Alicja Chełstowska - Jedynka Trzebiatów:

Niestety wracamy z gór bez punktów. Mimo prowadzenia gry przez większość meczu, nie potrafiłyśmy odskoczyć góralkom na więcej niż jedno oczko przewagi. Za nami mecz w stylu „cios za cios”: gdy wychodziłyśmy na prowadzenie, gospodynie po chwili odpowiadały. Przy stanie 7:5 postanowiłyśmy zaryzykować i zdjąć bramkarza, jednak i to nie poskutkowało. Jest to dla nas dotkliwa porażka, ponieważ tracimy ważne punkty, które rzutują na naszą pozycję w TOP4. Nie zwieszamy jednak głów. Przed nami ostatni mecz rundy zasadniczej ze Zbąszyniem, który chcemy wygrać, by pozytywnym akcentem zakończyć tę część rozgrywek.

Gryf Rybarzowice - PUKS Trzebinia 0:19 (0:6, 0:9, 0:4)

Lidia Wilczewska - Gryf Rybarzowice:

W niedzielę rozegrałyśmy mecz z PUKS Trzebinia. W pierwszej tercji początek był dobry, potem nasza znacząca zawodniczka doznała kontuzji kolana, która wykluczyła ją na cały ten mecz. Wdarło się wtedy w drużynę trochę chaosu i poddenerwowania. Przeciwniczki mocno naciskały na naszą bramkę, zdobywając kolejne gole. Druga tercja też nie należała do nas. W trzeciej postawiłyśmy na atak i mimo braku strzelonej przez nas bramki udało się przeprowadzić kilka ładnych akcji. Mimo przegranej nie poddajemy się! Trenujemy dzielnie dalej, aby w następnym sezonie pokazać więcej siły! Jesteśmy bardzo zdeterminowane i chętne do polepszenia wyników! Serdecznie dziękujemy kibicom! Dzięki nim możemy rozsławiać tak mało jeszcze znany unihokej! Dziękujemy też zawodniczkom PUKS Trzebinia za dobry mecz i życzymy sukcesów na parkietach! 


Energa
Sponsorem Tytularnym Ekstraligi Unihokeja jest Grupa ENERGA. 
#EnergaUnihokej - razem możemy więcej.

Tabela Energa Ekstraligi Unihokeja Kobiet po 13. kolejce:

Joomla SEF URLs by Artio